Ks. Kanonik Erwin Kliś (na zdjęciu powyżej w czasie święta patronalnego w szkole podstawowej im. św. Jadwigi Królowej w Murowanicy w r. 2008 - fot. ks. Wojciech Gazdowicz) zmarł nagle wczoraj (5 czerwca) w godzinach popołudniowych. Wstrząśnięci i zatroskani parafianie
opowiadają, że jeden z nich znalazł martwe ciało proboszcza na alejce okalającej kościół w niedługim czasie po tym jak inny parafianin rozmawiał z proboszczem telefonicznie.
Ks. Kanonik Kliś miał 61 lat. Zmarł w 31. roku kapłaństwa, w 6. roku proboszczowania w parafii św. Jadwigi Królowej w Murowanicy.
Po przygotowaniu ciała Zmarłego do pogrzebu i złożeniu w trumnie przewieziono je do kaplicy pogrzebowej w kościele Przemienienia Pańskiego w Jabłonce, gdzie w porze związanej z odprawianiem wieczornej Mszy św. można przyjść pomodlić się przy trumnie Zmarłego.
Miłosierny Boże, spraw, aby Twój sługa, kapłan Erwin, którego w ziemskim życiu zaszczyciłeś świętym posłannictwem, radował się wiecznie w niebieskiej chwale. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci!
O najukochańsza Królowo Jadwigo, któraś wszystkim uczuciom swoim gwałt zadała, by jak najwięcej dusz przysporzyć Bogu, któraś się stała apostołką Litwy i świątyniami Pańskimi kraj ten zasiała! Ileż to łez osuszyłaś za życia i po śmierci! Ilu chorym zdrowie uprosiłaś ! Dobrocią, łagodnością i miłosierdziem panowałaś na ziemi; miłością i gorącą modlitwą zapanuj nad Najświętszym Sercem Jezusowym w niebie; chroń rodziny nasze od sporów i troski codziennego życia; wyjednaj nam grzesznym wszystkie łaski do zbawienia potrzebne, a przede wszystkim, o najdroższa opiekunko nasza, oręduj za zmarłym księdzem proboszczem Erwinem.
Ufamy tobie, królowo Jadwigo, że nie zawiedziesz serc naszych i dzisiaj znowu, jak za dawnych czasów, duch twój u tronu Boga, troską przejęty i bólem wezbrany, w przecudne oblicze Jezusa wpatrzony, nieśmiało wymówi te słowa: "Panie! któż im łzy powróci?" A Jezus na Wawelu, na znak, że on to jeden uczynić potrafi, wejrzy na lud skruszony i osuszy łzy dzieci swoich, darząc pociechą, radością i zdrowiem.
Tobie zawdzięczać to będziemy, do ciebie też z gorącą prośbą się zwracamy:
Królowo Jadwigo! Módl się za nami!
W oparciu o modlitwę Lucjana Rydla do św. Jadwigi Królowej z 1910 r.