Najpierw zamierzaliśmy przesyłać wieści z wyprawy na gorąco, dzień po dniu, wprost z wyprawy. Nie udało się, bo każdego dnia wiele się działo, a poza tym mieliśmy ograniczony dostęp do komputera i do sieci. Potem liczyliśmy na to, że uda się opublikować materiał tuż po powrocie. Był jednak obszerny, a pytania zainteresowanych wyprawą mobilizowały nas do ambitniejszego opracowania fotoreportażu.
Wreszcie jest! Wszystkim oczekującym na relację dziękujemy za cierpliwość i zapraszamy do
multimedialnej galeryjki obrazującej naszą podróż i spotkania. Mirko, Pedro y Zibi, tres musqueteros : )