Skucie lakierowanej lamperii w kościele parafialnym
Jak pamiętamy z poprzedniego roku, po pracach elektryków przy wymianie instalacji elektrycznej powstało wiele głębokich kanałów i wyrw w strukturze ścian kościoła. Drażniły nas te poważne ubytki. Chcieliśmy - najszybciej jak to możliwe - uzupełnić je. Oględziny konserwatora, p. Aleksandra Piotrowskiego przed wykonaniem zaowocowały wnioskiem, że jest to najwłaściwsza okazja do zdjęcia lamperii i tynku pod nią.
Położyć lamperię na polichromię naszego kościoła to w sensie artystycznym mniej więcej tak, jakby damie założyć na gustowne szpilki ciężkie gumofilce ; ) Trzeba więc zdjąć gumofilce założone w naszej świątyni. Ponaglały nas też do zdjęcia lamperii względy technologiczne. Mury muszą oddychać, a lakierowa lamperia uniemożliwiała im to. Ponad lamperią pojawiły się wilgotne i solne wykwity. Postanowiliśmy osuszyć zawilgocone mury i obserwować efekty osuszania.
Uzupełnienie ubytków i zdjęcie lamperii wykonali Kamil, Wojtek, Waldek i Piotrek - podwykonawcy firmy konserwatorskiej AC Konserwacja z Krakowa, stale wykonującej prace konserwatorskie w naszym kościele. Pomagali im farscy konserwatorzy p. Ignac Kozak i p. Andrzej Gombarczyk. So, let's work : ) a. z.