Parafia Rzymskokatolicka Św. Łukasz Ewangelisty w Lipnicy Wielkiej
Parafia Rzymskokatolicka
Św. Łukasz Ewangelisty
w Lipnicy Wielkiej
Archiwum

Archiwum:

News

Każdego dnia powinniśmy się przyzwyczajać do śmierci

Data dodania: 2011-11-06

 

 

      Pomaga w tym np. zwyczajna troska przygodnego użytkownika drogi o szacunek dla konduktu pogrzebowego.
        Pojazdy kierowców przyzwyczajonych do śmierci jadące naprzeciw konduktu zatrzymują się na wysokości krzyża procesyjnego i stoją do momentu wyminięcia trumny z ciałem zmarłego. Potem powoli, z zachowaniem szczególnego bezpieczeństwa przejeżdżają obok podążających za trumną. Pojazdy wyprzedzających kondukt pogrzebowy wykonują ten manewr w widocznym miejscu z niewielką pedkością (ok. 30 km/h), by również zapewnić bezpieczeństwo przemieszczających się pieszych i oddać szacunek zmarłwemu. Wykluczamy też, pogodzeni ze śmiercią, przejazd pojazdem w poprzek konduktu lub głośne rozmowy, czy manifestacyjne dodawanie gazu przy wyprzedzaniu konduktu.
      Zatrzymaj się widząc idących ze zmarłym. Pomyśl chwilę nad przemijaniem, pomódl się za tego, który przemierza ostatnią ziemską drogę. Potem jedź bezpiecznie i kulturalnie mając ciągle wzgląd na to, że Ty też najprawdopodobniej umrzesz.
       Osobną okazją do przygotowania na śmierć są odwiedziny i modlitwa na cmentarzu. Zapraszamy do lektury starożytnego tekstu pogrzebowego przygotowującego żywych słuchaczy na śmierć. W materiale wykorzystaliśmy zdjęcia grobów małżeńskich Joanny i Antoniego Marszałków oraz Józefiny i Emila Kisielaków na cmentarzu parafilnym w Lipnicy Wielkiej. Wykonano je w porze różańca za zmarłych przygotowanego przez młodych naszej parafii, 1 listopada br., w Uroczystość Wszystkich Świętych. a.z.

       Z księgi II Dzieła św. Ambrożego o śmierci brata Satyra (drugie czytanie brewiarzowe z Godziny Czytań na Dzień Zaduszny):

        176PICT2822.JPG"Widzimy, że śmierć jest zyskiem, a życie udręką. Toteż święty Paweł powiada: "Dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem". Czymże jest Chrystus, jeśli nie śmiercią ciała, a duchem dającym życie? Dlatego umierajmy z Chrystusem, abyśmy z Nim mogli powstać do życia. Każdego dnia powinniśmy się przygotowywać i przyzwyczajać do śmierci, aby dusza przez odrywanie się od pożądań ciała umiała się stawać wolną, i osiągnąwszy wyżyny, gdzie nie sięgają już ziemskie pragnienia grożące zagładą, przyjęła podobieństwo śmierci, aby nie doznać zniszczenia śmierci. Prawo ciała walczy bowiem przeciw prawu ducha, usiłując podporządkować go prawu grzechu. Jakież na to lekarstwo? "Któż mnie wyzwoli z ciała śmierci? Łaska Boga przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana".

        Mamy lekarza, stosujmy lekarstwo. Naszym lekarstwem jest łaska Chrystusa, a nasze177PICT2824.JPG ciało jest ciałem śmierci. Trzymajmy się zatem daleko od ciała, aby nie być daleko od Chrystusa. Chociaż jesteśmy w ciele, nie idźmy za tym, co cielesne. Nie uciekajmy od prawa natury, ale na pierwszym miejscu stawiajmy dary łaski.

       Cóż więcej? Świat został odkupiony przez śmierć Jednego. Chrystus bowiem mógłby nie umrzeć, gdyby zechciał. Uznał jednak, że nie należy unikać śmierci jako bezużytecznej. Nie mógł skuteczniej nas zbawić, jak właśnie umierając. Jego śmierć dała życie wszystkim. Jego śmiercią jesteśmy naznaczeni. Jego śmierć ogłaszamy w modlitwie, Jego śmierć przepowiadamy podczas składania ofiary. Jego śmierć jest zwycięstwem, Jego śmierć jest sakramentem. Jego śmierć jest doroczną uroczystością świata.

       Cóż jeszcze moglibyśmy powiedzieć o Jego śmierci, skoro potrafimy wykazać na Bożym przykładzie, że to właśnie śmierć sprowadziła nieśmiertelność, że śmierć odkupiła siebie? Nie należy więc ubolewać z powodu istnienia śmierci, bo ona jest przyczyną zbawienia wszystkich. Nie należy uciekać przed śmiercią, której Syn Boży nie uniknął, nie odrzucił.

       175PICT2818.JPGW rzeczywistości śmierć nie należała do natury, ale naturalną stała się potem. Na początku bowiem Bóg nie ustanowił śmierci, ale dał ją jako lekarstwo. Po upadku życie ludzkie, skazane na ustawiczną pracę i trudy, zaczęło być prawdziwą udręką. Trzeba więc było położyć kres nieszczęściom, tak aby śmierć oddała z powrotem to, co życie utraciło. Bez pomocy łaski nieśmiertelność jest raczej ciężarem niż korzyścią.

        Dusza ma zatem możność wyjść z labiryntu życia, z prochu ciała i podążać ku owemu zgromadzeniu w niebie, jakkolwiek dojście zastrzeżone jest świętym. Może śpiewać chwałę Bogu, którą, jak się dowiadujemy z prorockiej wypowiedzi, śpiewają niebiescy cytrzyści: "Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny: Sprawiedliwe i wierne są drogi Twoje, o Królu narodów. Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Bo178PICT2825.JPG Ty sam jesteś święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą". Dusza może zobaczyć gody Twe, o Jezu, podczas których wśród radosnych okrzyków prowadzą do Ciebie oblubienicę, z ziemi do nieba, nie związaną już dłużej ze światem, ale połączoną z duchem, "do Ciebie bowiem przyjdzie wszelki człowiek".

        Święty król Dawid bardziej niż ktokolwiek pragnął widzieć to i rozważać. Dlatego mówi: "O jedno proszę Pana, tego poszukuję, bym w domu Pana przebywał po wszystkie dni mego życia, abym zażywał łaskawości Pana".


Menu:

Kalendarz litrugiczny:

 
Czwartek IV tygodnia okresu wielkanocnego, Święto Św. Marka Ewangelisty
25 kwietnia 2024r.

Warto wiedzieć:

Warto wiedzieć:

Trzech papieży przyczyniło się najbardziej do upowszechnienia Różańca:


1. Papież Pius V w 1566 roku zatwierdził formę tej modlitwy


2. Papież Leon XIII wprowadził październik jako miesiąc różańcowy. Widział w Różańcu oręż przeciwko atakom szatana.


3. Papież Jan Paweł II ogłosił Rok Różańca (2002/2003). Wprowadził również tajemnice światła. "Dzięki Różańcowi zawsze doznawałem otuchy" - wyznał.



 


xtml
css
e-parafia