Drugi dzień wizytacji kanonicznej ks. biskupa Grzegorza Rysia - sobota, 9 listopada 2013
Rankiem drugiego dnia wizytacji Biskup Grzegorz spotkał się na Prałatówce (na parterze domu zamieszkiwanego przez cierpiącego na piętrze asystenta tercjarzy - ks. prałata Bolesława
z grupami starszych wiernych w parafii
mianowicie z Różami różańcowymi z parafii (również z Kiczor i Przywarówki - łącznie 15/16 róż), z siostrami i braćmi Franciszkańskiego Zakonu Świeckich (ok.20 tercjarzy) i z członkami Orawskiego Towarzystwa Abstynenckiego (ok. 10 osób). W czasie spotkania Gość przeglądnął kronikę tercjarzy. Podziękował za wkład zgromadzonych w animowanie życia modlitwy w parafii. Docenił znaczenie modlitwy i przykładu życia osób statecznych, cieszących się autorytetem, obdarzonych dużym osobistym doświadczeniem życiowym w kształtowaniu życia religijnego rodziny i parafii. Po
ministranci i schola dziecięca
spotkali się z Gościem w kościele. Zapraszamy do galeryjki
scholistek i
ministrantów. Opiekunowie grup przedstawili na wstępie krótką charakterystykę podopiecznych. Słowa Biskupa przeplatał śpiew przy akompaniamencie gitary ks. Krzysztofa i harmunii abśtyfikanta Michała, małego sołtysa ; ) Biskup zachęcał scholistki i ministrantów do dbałości o lepsze rozumienie liturgii. Musisz wiedzieć w czym uczestniczysz, żebyś sobie cenił Boży dar wspólnoty i żebyś umiała z przekonaniem opowiadać o nim innym - mówił Biskup.
Zgromadzeni dowiedzieli się na przykład, że dwa skrzydła mitry - nakrycia głowy biskupa częściowo połączone ze sobą oznaczają Stary i Nowy Testament i skłaniają biskupa do tego, że by w swym przepowiadaniu ukazywał związek, zespolenie Starego i Nowego Testamentu. Żeby biskup ukazywał wiernym iż Stary Testament zapowiada Nowy, a Nowy jest wypełnieniem zapowiedzi starotestamentalnych.
Chłopcy i dziewczęta poznali również średniowieczny rodowód liturgicznego gestu złożonych rąk w liturgii. Otóż średniowieczny wasal na znak oddania i posłuszeństwa wkładał swe złożone dłonie w dłonie hegemona. Podobnie my, wierzący składając ręce uświadamiamy sobie, że idziemy pprzez życie prowadzeni przez Boga, że On swą szczodrą ręką nas uposaża i prowadzi. Jemu ufamy i Jemu się powierzamy, kiedy do Niego składamy dłonie. Kiedy kończyło się spotkanie z dziećmi
młodzież przygotowywała sie do spotkania z Gościem
w sali na Prałatówce. To spotkanie (ok. 20 osób) też przeplatał śpiew z akompaniamentem gitary i bębenka, a rozpoczęła krótka charakterystyka przedstawiona przez opiekuna. Było to spotkanie dialogowane. Ono też ma swoją
galerię. Reprezentanci młodzieży wyrażali własne i innych wątpliwości powszechne w życiu młodego człowieka. Przyznawali, że czętokroć nie mają przekonania, czasu i chęci, żeby pamiętać o Bogu i Kościele w życiu. Biskup Grzegorz cieszył się, że są obecni. Myślał o nieobecnych. Zaproponował nawet, żeby każdy uczestnik spotkania zabrał po trzy obrazki. Jeden dla siebie i dwa dla innych osób, które warto zaprosić na kolejne spotkania formacyjne grupy. Ot, konkretny, praktyczny wymiar nowej ewangelizacji.
Było wiele wykorzystanych okazji podczas spotkań do wspólnej modlitwy.
Potem wyruszyliśmy w drogę do domów rodzinnych parafian.
W Kiczorach odwiedziliśmy najstarszą parafiankę wsi, p. Cecylię Bartos. Liczy sobie 90 lat. Regularnie w pierwszy piątek miesiąca przyjmuje spowiedź, Komunię św. Sama pamięta o tym, by poprosić księdza co sześć miesięcy o namaszczenie chorych. Żywo zainteresowana życiem parafii. Na bieżąco zorientowana dzięki opowieściom dzieci o kolejnych wydarzeniach. Chwali sobie nawet kuknięcie do internetu, które umożliwia Jej wnuk w czasie urlopu.
Potem wstąpiliśmy do domu
Marii i Augustyna Karkoszków cieszących się najliczniejszym potomstwem w całej parafii (13 dzieci). Wcale nie narzekają na kłopoty. Mili, eleganccy, pracowici, zaradni. Owszem, nie pogardzą szczerze i dyskretnie ofiarowaną pomocą. Pomoc sumiennie wykorzystają dla dobra Rodziny.
W Przywarówce zajrzeliśmy do
Karoliny i Jana Bandyków.
To nestorzy tego przysiółka. On liczy sobie 92 lata. W czasie wizyt z
Komunią św. i spotkania z Biskupem wdzięczni, pełni uczciwego szacunku.
Odwiedziliśmy też pod Babią Górą
rodzinę kapłana - ks. Leszka Węgrzyna.
Biskup Grzegorz był rektorem seminarium krakowskiego, gdy jego
klerykiem był ks. Leszek. Rodzice księdza Leszka, Genowefa i Augustyn
wspominali przy obiedzie, którym podjęli Gościa i Jego orszak ; )
poprzedni wspólny obiad z księdzem Grzegorzem w budynku seminarium tuż
po święceniach syna. Z prawdziwą radością przygotowali sympatyczną i
smaczną rewizytę.
W Skoczykach, u pp. Bogusławy i Roberta Kocurów czekano na nas z chlebem i solą. Biskup
zaznaczył, że Mu się to jeszcze nie zdarzyło podczas wizyt domowych.
Ujęty był dyscypliną modlitwną Rodziny i tym, że stróżem jej w tej
wielodzietnej rodzinie jest mama. Teraz klękamy, zwracamy się w stronę obrazu - krótkie, wykluczające sprzeciw polecenia i wszyscy, łącznie z tatą wiedzą, co, kiedy i gdzie mają robić.
Udaliśmy się też w Centrum z pociechą i umocnieniem w cierpieniu do
sparaliżowanego po wylewie Stanisława Maciury i jego żony, Emilii.
Zastaliśmy w domu szeroką rodzinę domowników, wspierającą ich w wysiłku
opieki nad chorym.
Domowe wizyty
zakończyliśmy na poddaszu Domu Ludowego, gdzie swe ciepłe i schludne
gniazdeczko w pomieszczeniu socjalnym uwiła p. Lucyna Gombarczyk z
szóstką dzieci. Na zdjęciu zobaczycie, że w mieszkaniu pamiętają również
o siódmym dziecku, które zmarło w 2009 r. Odepchnięci przez męża,
przygarnięci przez Gminę, przez wieś, przez wielu ludzi dobrej woli mają
się nieźle.
O 17.00 w drugi dzień wizytacji wprowadziliśmy uroczyście Księdza Biskupa do świątyni, jak przewidziano w obrzędach wizytacji i przestawiliśmy Gościowi kandydatów do bierzmowania, których
Gość wybierzmował. Po uroczystości przy kolacji na plebanii ks. Biskup miał okazję spotkać się z kapłanami z dekanatu i gośćmi uroczystości.
W podsumowaniu drugiego dnia wizytacji biskup Grzegorz napisał:
Gdy chodzi o grupy dziecięce i młodzeżowe - widać wyraźne zapotrzebowanie - ogłoszenie naboru do scholi dziecięce przerosło oczekiwania duszpasterzy (zgłosiła się blisko setka dzieci). Księża mają dobry kontakt z dziećmi i z młodzieżą. Ks. Krzysztof prowadzi chętnie uczęszczany kurs gry na gitarze. Ks. Piotr otrzymał (w czasie wizytacji nagrodę wójta za wybitne osiągnięcia pedagogiczne. W parafii działają schole, grupy ministrnckie i lektorska, Mały Apostoł i Grupa Apostolska - wszystkie grupy mają systematyczne spotkania formacyjne - za co wszystkim księżom należą się wyrazy uznania (grupy prowadzą wszyscy - również proboszcz).
***
W czasie spotkania ze starszymi, ze scholą dziecięcą, z Grupą Apostolską fotografował ks. Piotr Studnicki. Opublikowane fotografie okrasiliśmy cytatami z Adhortacji Apostolskiej Ojca św. Jana Pawła II Pastores gregis O biskupie słudze Ewangelii Jezusa Chrystusa dla nadziei świata, zwłaszcza punkty 35. O biskupie jako moderatorze liturgii i 36. O centralnym charakterze niedzieli i roku liturgicznego.