Powitanie lata 2013 w Dolinkach Mnikowskiej i Brzoskwinki
To jest galeryjka dla tych, którzy wybierają się do Krakowa do multipleksu albo do galerii Kazimierz a mieliby odwagę i chęć spojrzeć na Kraków nieco szerzej. Nie trzeba bardzo szeroko. W istocie nie oddalimy się od krakowskiego rynku o więcej niż 15 kilometrów. To wystarczy, żeby zobaczyć Tatry z kopca, komety na bezchmurnym niebie nocą, dwie dolinki podkrakowskie i jeden czarowny wąwóz spod bukowego parasola w czasie deszczu.
Gotowi? Oki, zatem z rynku ul. Św. Anny, Straszewskiego, Zwierzyniecką i Kościuszki, św. Bronisławy i aleją Waszyngtona. Tu rozluźniamy krawaty albo ciżemki chowamy do sakwy rowerowej i...